Patron parafii

 

Święty Roch

W dawnych stuleciach zarazy pustoszyły miasta i wsie w całej Europie, niosąc ludziom śmierć w wielkich męczarniach. Zaraźliwe choroby - dżuma, cholera w zastraszający sposób okrywały liczne kraje żałobą, nawiedzając wielekroć w ciągu wieków także i nasz kraj. Z historii wiemy, że tzw. czarna śmierć, która w czasie wypraw krzyżowych przedostała się ze wschodu do Europy, zabiła prawie 1/3 ówczesnej ludności.

Patronem od chorób zaraźliwych jest św. Roch, pielgrzym-samarytanin, którego wspomnienie obchodzi Kościół 16 sierpnia. Postać ta była bardzo czczona w dawnych wiekach, również w naszym kraju, o czym świadczą zachowane do dziś świątynie pod jego wezwaniem i przydrożne kapliczki, zwłaszcza w miejscach, gdzie grzebano zmarłych na różne zarazy.

Święty Roch urodził się jako jedyny syn w magnackiej rodzinie zamieszkałej w południowej Francji, w miejscowości Montpellier. Wobec braku dokładnych danych jest niemożliwe ustalenie chronologii dat z jego życia. Przypuszczalnie są to lata 1295-1327. Mały Roch wychowywał się u boku rodziców, którzy dla swego jedynego syna pragnęli szczęścia i dobrego stanowiska w mieście. Bóg jednak chciał inaczej. Gdy Roch miał 19 lat, rodzice zmarli. Przyjął to ze szczerą pokorą, w jakiej był wychowany, jako krzyż Pański. W tym czasie silnie promieniował na całą Francję kult św. Franciszka z Asyżu. Zafascynował się nim także młody Roch, który pamiętał słowa Ewangelii: „Jeśli chcesz być doskonały, idź, sprzedaj, co posiadasz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie” (Mt 19,21). Tak też uczynił, sprzedał dość pokaźny majątek odziedziczony po rodzicach, a pieniądze rozdał ubogim w swym mieście. Nic nie zatrzymywało go w Montpellier, postanowił więc w pielgrzymim trudzie udać się do Rzymu. Nie doszedł jednak do Wiecznego Miasta, gdyż w miasteczku włoskim Acquapendente zaskoczyła go epidemia dżumy. Miasto wyglądało jak wymarłe. W domach były tylko trupy lub konający chorzy. I tu objawiło się wielkie serce młodego wędrowca z Francji i jego miłość bliźniego. Zgłosił się do miejscowego szpitala, oferując swoją pomoc. Chodził od łóżka do łóżka pocieszając, budząc otuchę i wiarę w Boga. Całe dnie i noce trwał na swym posterunku, niosąc chorym to, czego żaden lekarz nie był w stanie im dać, serdeczną wiarę i to, czym go Bóg obdarzył - moc uzdrawiania. Zjednywało mu to sławę świętego. Uciekając przed otaczającym go tłumem wielbicieli, opuścił miasto i udał się do Rzymu, gdzie spędził około trzech lat, nawiedzając kościoły, opiekując się chorymi i ubogimi. Rzym też przeżywał chwile grozy, gdyż zaraza i tu dziesiątkowała mieszkańców, którzy niemal co roku w okresie lata przeżywali trudne chwile. Było to związane z fatalnym stanem sanitarnym miasta. Mieszkańcy Rzymu byli więc zmuszeni pić nienadającą się do tego mulistą wodę z Tybru, której jakość drastycznie się obniżała każdego lata, także wskutek olbrzymiej ilości ścieków. Święty Roch, gdy przybył do Rzymu, zastał właśnie zarazę. Zrozumiał, że wolą Bożą jest, by i tu pomagał potrzebującym. Oddał się bez reszty ratowaniu chorych, a jego heroicznej miłości nic nie było w stanie powstrzymać. I znowu Bóg za jego pośrednictwem zaczął czynić cuda: kogo tylko dotknęła jego ręka, ten powracał do zdrowia. Wkrótce zaraza wygasła, a Rzym wrócił do normalnego życia. Święty postanowił wracać do Francji. W Piacenza zastał znowu epidemię dżumy. Przy posłudze chorym zaraził się. W swej ogromnej prostocie i poddaniu się woli Bożej, by nie zarazić innych, wyczołgał się do pobliskiego lasu. Według podania, wytropił go tam pies, a po śladach psa odkrył go właściciel pobliskiego gospodarstwa. Dobry ten człowiek zabrał go do siebie i opiekował się nim aż do wyzdrowienia. Święty Roch postanowił wrócić do swego rodzinnego miasta. Gdy jednak znalazł się nad Lago Maggiore (Jeziorem Wielkim), w miasteczku Angera, pochwycili go żołnierze pograniczni, biorąc za szpiega włoskiego, i uwięzili go. Pięć lat przesiedział w więzieniu, gdzie poddawano go różnym przesłuchaniom i torturom. Gdy przyjął z rąk kapłana ostatnie sakramenty, czując zbliżającą się śmierć, wzniósł swoje oczy ku niebu i rzekł: Panie, jeśli mam o co prosić, to spraw łaskawie, aby dla zasług najukochańszego Syna Twego został uleczony każdy, który mnie w zaraźliwej chorobie wezwie o pomoc. Według innych hagiografów, napis ten, odkryty po śmierci Świętego, miał się znajdować na ścianie celi więziennej.

Św. Roch zmarł 16 sierpnia około 1327 r., w wieku zaledwie 32 lat. Dopiero po śmierci rozpoznano, kim był nieznany więzień i wyprawiono mu wspaniały pogrzeb, uznając go za męża świętego. Kult św. Rocha obiegł całą Francję, zawędrował do Niemiec i Włoch. W Rzymie papież Aleksander VI wystawił ku jego czci kościół, a papież Pius IV ufundował szpital, powierzając go bractwu św. Rocha (1560). W Polsce św. Roch był czczony już w XV wieku i zapewne w tym czasie jego kult dotarł do Krakowa, gdzie obok św. Sebastiana stał się patronem chroniącym od zarazy, która często nawiedzała stolicę polskiego Królestwa. Był św. Roch patronem chroniącym od wszelkich chorób i szczególnym opiekunem zwierząt domowych.

Źródło: www.swroch.archpoznan.pl

 

Świątynie pod wezwaniem św. Rocha

Kościół św. Rocha w Białymstoku

Kościół św. Rocha i św. Sebastiana w Częstochowie

Kościół św. Rocha w Czułczycach

Kościół św. Rocha w Dobrzeniu Wielkim

Kościół św. Rocha w Grodzisku

Kaplica św. Rocha w Wolborzu

Kościół św. Rocha w Krakowie

Kościół św. Sebastiana i Rocha w Krakowie

Kaplica Świętego Rocha w Krościenku nad Dunajcem

Kościół św. Fabiana, św. Rocha, św. Sebastiana w Krotoszynie

Kościół św. Rocha w Lipkowie

Kościół św. Rocha w Łęgonicach

Kościół św. Rocha (św. Trójcy) w Mińsku

Kościół św. Rocha w Nowym Sączu

Kościół św. Rocha i św. Sebastiana w Nysie

Kościół Saint Roch w Paryżu

Kościół św. Rocha w Poznaniu

Kościół św. Rocha w Pradze

Kościół św. Rocha w Proszowie

Kościół św. Rocha w Przemyślu

Kościół św. Rocha w Radomsku

Kościół św. Rocha i św. Marcina w Rzeszowie

Kościół św. Rocha w Sadykrzu

Kościół św. Rocha w Starych Budkowicach

Kościół św. Rocha w Tułowicach

Kościół św. Rocha w Wieleniu

Kościół św. Rocha w Zamarskach

Kościół Świętego Rocha w Złotowie

Źródło: www.wikipedia.pl

 

Odpust

Odpust parafialny obchodzony jest w pierwszą niedzielę po 16 sierpnia.